Przemysław Ciernioch, twórca marki BIOWAY
- Jaki jest Twój największy sukces? Jak sądzisz, czemu go zawdzięczasz?
Oceniam, że mój największy dotychczasowy sukces zawodowy to stworzenie marki BIOWAY.
Wydaje mi się, że sukces swojej marki zawdzięczam bacznej obserwacji zmian zachodzących w naszym otoczeniu i codziennej, konsekwentnej pracy. Nie boję się wyzwań i wiele porażek, których w życiu doświadczyłem, nie zniechęciło mnie do dalszego podejmowania ryzyka. Porażka jest nieuniknionym elementem każdego działania - liczy się pozytywny bilans sukcesów i porażek. Zauważyłem też, że nie jestem wybitny w żadnej z dziedzin, a moje główna siła polega na wszechstronności. Szczegółowe umiejętności i rozwiązania zawsze można kupić.
- Politechnika, Wydział Zarządzania i Ekonomii kojarzy mi się z...
Politechnika Gdańska kojarzy mi się z praktycznym podejściem do rozwiązywania problemów, z możliwością doświadczania wiedzy, a nie uczenia się jej na pamięć.
- Jakiej rady udzieliłabyś młodszym kolegom i koleżankom – studentom i absolwentom Wydziału?
Moja rada to jak najszybsze podjęcie pracy w dziedzinie, która Was interesuje. Na początku kariery, a szczególnie w trakcie studiów nie jest ważne, czy jest to praca dobrze płatna. Najważniejsze, aby była zgodna z Waszymi zainteresowaniami. Kariera zawodowa zazwyczaj trwa kilkadziesiąt lat. Aby być w czymś dobrym, trzeba to przynajmniej lubić, interesować się danym tematem, a najlepiej kochać to, co się robi. W innym przypadku ciężko wytrwać tak długi czas.