Jan Wyrwiński, przedsiębiorca, inwestor, twórca nowoczesnego programu akceleracyjnego dla startup’ów.
- Jaki jest Twój największy sukces? Jak sądzisz, czemu go zawdzięczasz?
Mam nadzieję, że mój największy sukces jeszcze przede mną i to niekoniecznie tylko zawodowy. Gdybym miał podsumować ostatnie 10 lat (studia ukończyłem w 2005), to patrząc z zewnątrz można powiedzieć, że moim sukcesem był istotny współudział w stworzeniu średniej wielkości firmy telekomunikacyjno-informatycznej (Aiton Caldwell SA), w tym wprowadzenie jej na giełdę (rynek NewConnect). Dla mnie jednak dużo ważniejsza jest perspektywa wewnętrzna. To, że w tym czasie doszedłem do tego, co chcę dalej robić w życiu, dowiedziałem się, jakie mam słabe i mocne strony, jakie wartości są dla mnie ważne i z jakimi ludźmi chcę współpracować, a z jakimi nie. To właśnie ten rozwój wewnętrzny optymistycznie nastraja mnie na przyszłość w realizacji mojego nowego projektu - akceleratora Alfabeat (i "startup house" - Clipster).
- Politechnika/Wydział Zarządzania i Ekonomii kojarzy mi się z…
... bardzo zróżnicowanym poziomem zajęć. Przedmioty inżynierskie okazały się bardzo przydatne (a jednak!), podstawy ekonomii i zarządzania były "w porządku", ale kulały przedmioty praktyczne. 95% wiedzy i kompetencji biznesowych zdobyłem już w pracy, a nie na studiach. Jedyne notatki, do których powróciłem po latach, to notatki z "psychologii zarządzania" dr Stankiewicz.
- Jakiej rady udzieliłabyś młodszym kolegom i koleżankom – studentom i absolwentom Wydziału?
Wydaje mi się, że nie ma jednej złotej rady – wszystko, co robimy na studiach - łącznie z zawieraniem znajomości w klubach studenckich - ma później przełożenie na naszą karierę zawodową. Oczywiście, jak zwykle, potrzeba też w życiu trochę szczęścia. Myślę, że warto co jakiś czas zastanowić się nad swoimi celami i starać się działać tak, żeby się do nich systematycznie przybliżać. Warto też jak najwięcej rozmawiać ze starszymi o kilka czy kilkanaście lat koleżankami i kolegami. To oni stanowią bezcenne źródło wiedzy o rynku pracy i rzeczywistości zawodowej. Do tego my, absolwenci, możemy Wam się przydać!