Edu Inspiracje WZiE: Z pamiętnika doktoranta czyli Dziennik refleksji w nauczaniu | Wydział Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej

Treść strony

Aktualności

Data dodania: 2023-06-23

Edu Inspiracje WZiE: Z pamiętnika doktoranta czyli Dziennik refleksji w nauczaniu

edu
Dziennik refleksji to bardzo cenna metoda nauczania. Jej celem jest skłonienie studentów do przemyśleń nad własnym procesem uczenia i zdobytymi doświadczeniami. Może przybierać różne formy w tym: raportu, pamiętnika, listu lub notatki. Może też zawierać dodatkowe rysunki, linki i inne wartościowe materiały źródłowe. 

Poniżej przedstawiam przykład Dziennika, który przygotowałam jako studentka Szkoły Doktorskiej Politechniki Gdańskiej na prośbę dr Joanny Szulc z Katedry Zarządzania na Wydziale Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej. Materiał powstał na zakończenie zajęć z przedmiotu Management Theories. Zadanie miało na celu skłonienie do przemyśleń nad ważnymi z naszego punktu widzenia rzeczami, które usłyszeliśmy na ćwiczeniach. 

“Drogi przyjacielu,

Młodzi doktoranci tacy jak ja i Ty, którzy dołączają do społeczności badaczy i odkrywców, powinni jak najszybciej poznać kilka prawd rządzących światem nauki. Ich znajomość może uchronić nas przed nieprzespanymi nocami, sporymi łyżkami dziegciu i gorzkimi pigułkami do przełknięcia. Przesyłam Ci kilka dobrych rad, które usłyszałam od kogoś kto już przeszedł naszą drogę, dobrze nam życzy i trzyma za nas kciuki.

Po pierwsze, rozpoczynając własną pracę badawczą, pamiętajmy, że nasz głos nie rozchodzi się w próżni. Ważne jest, abyśmy zrozumieli, że dyskurs naukowy trwa z powodzeniem od setek lat i będzie trwał jeszcze długo po tym, gdy nas już nie będzie na tym świecie. To, co powinniśmy zrobić to dołączyć do dyskusji na temat, który nas interesuje i porusza nasze naukowe serca. Jak to zrobić? Przede wszystkim powinniśmy wysłuchać - a może przede wszystkim przeczytać - wszystko, co zostało do tej pory powiedziane, a następnie z szacunkiem i dobrymi manierami, dorzucić swoje trzy cenne grosze. To zadanie nie jest jednak takie proste, ponieważ to, co powinniśmy powiedzieć musi być na tyle wartościowe, aby inni poświęcili nam swój cenny czas.

Z tego powodu, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co tak naprawdę wnosimy do świata nauki i zdecydować, w jaki sposób sprawimy, że nasz wkład będzie istotny. Dobra wiadomość jest taka, że nie jesteśmy skazani na jedną ścieżkę. Możemy na przykład generować nowe teorie, kwestionować lub ulepszać istniejące, syntetyzować literaturę w nowe idee lub przedstawiać podejście do usprawnienia procesu rozwoju istniejącej wiedzy. Wszystko to jest bardzo cenne, nawet jeśli nasz wkład jest tylko małym elementem bardzo dużej układanki.

Nie zapominajmy, że aby zostać usłyszanym i zauważonym, potrzebna jest potężna dawka umiejętności marketingowych. Każdego roku publikowanych jest około 1,8 miliona nowych artykułów naukowych. To ogromny ocean stron do przeczytania! Aby nasza ciężka praca została dostrzeżona, musimy być przekonywujący i umieć przyciągnąć czyjąś uwagę. Jakie są na to sposoby? Przede wszystkim doskonalmy swoje umiejętności wyjaśniania, w jaki sposób nasze odkrycia dopełniają to, co już wiemy (co jest napisane w literaturze naukowej) oraz informujemy w prosty i jasny sposób jak zmieniamy świat na lepszy.

Połóżmy też duży nacisk na przygotowanie świetnego wstępu. To on w dużej mierze zadecyduje o tym, czy nasza praca zostanie przeczytana w całości, czy też brutalnie wyrzucona do kosza. Używajmy pytań pomocniczych, takich jak: Jaki jest temat badań? Jaki jest problem, którym zajmujesz się w swoich badaniach? Dlaczego ten problem jest interesujący i ważny? W jaki sposób twoja praca łączy się z szerszą dyskusją dyscyplinarną?, które pomogą lepiej skonstruować przekonujący tekst.

Aby skutecznie poprawić to, co już napisaliśmy, musimy być na bieżąco z artykułami naukowymi. Wybierzmy dobrej jakości czasopisma dziedzinowe i czytajmy ich jak najwięcej. Skorzystajmy z systemu powiadomień, który wyśle nam wiadomość e-mail, gdy w naukowych bazach danych pojawią się publikacje zawierające podane słowa kluczowe. Możemy skorzystać też z kanałów social media aby notyfikacje o nowościach pojawiały się na bieżąco na naszych tablicach.

To jednak nie wszystko. Nie wahajmy się inwestować w umiejętności redaktorskie. Sposób, w jaki się wypowiadamy i styl jakiego używamy, mają wpływ na to, jak będziemy postrzegani w wymagającym i rygorystycznym środowisku naukowym. Wpłynie również na recenzentów, którzy zaakceptują lub odrzucą artykuł, w który włożyliśmy naszą ciężką pracę i serce. Dobrym pomysłem jest przejrzenie publikacji, które są bardzo dobrze oceniane i często cytowane, a także tych, które przedstawiają podobne zagadnienie, metodę badawczą i formę wkładu w teorię jak wybrane przez nas. Zaopatrzymy się też w dużą ilość kolorowych zakreślaczy, ponieważ zapamiętanie dobrze napisanych zwrotów i sformułowań zwróci się nam z nawiązką. Jeśli planujemy publikację w konkretnym czasopiśmie naukowym, pamiętajmy o dopasowaniu stylu, treści i metod badawczych do tych, które są w nim chętnie zamieszczane. Nie zapomnijmy odnieść się w naszym artykule do idei z poprzednich wydań i potraktujmy to jako tradycyjną formę okazania szacunku i uznania.

To co najważniejsze, wybierajmy czasopisma i konferencje ambitnie, ale też zgodnie z poziomem rozwoju naszej kariery. Tytuły z niską liczbą punktów nie będą dla nas wartościowe, ale te z najwyższą mogą okazać się bardzo trudne do zdobycia. Ponieważ proces recenzyjny trwa czasami długie miesiące lub lata, negatywna odpowiedź, a co za tym idzie stracony czas, może okazać się dla nas bardzo bolesny.

W trakcie pisania rozprawy doktorskiej wiele razy będziemy przytłoczeni i zdezorientowani. Będziemy zadawać sobie pytania takie jak: Czy mój temat ma znaczenie? Czy moje badania można udowodnić? Czy teoria, którą wybrałem, jest naprawdę dobrze ugruntowana? Czy przeczytałem wystarczająco dużo, by móc pisać na ten temat? Czy moje odkrycia są naprawdę istotne? Co się stanie, jeśli odkryję, że ktoś inny napisał już o tym samym? Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie powyższe myśli są naturalną częścią procesu tworzenia i jeśli się pojawiają, oznacza to, że wszystko przebiega zgodnie z planem. A jeśli obawiamy się powtórzenia tego, co ktoś inny już opracował, to wiedzmy, że nie ma tematu, w którym wszystko zostało wyczerpane. Czasem nowe spojrzenie na znany problem przynosi zaskakująco dużo wartości.

Na sam koniec muszę Ci powiedzieć, że pogodzenie pisania doktoratu z innymi obowiązkami, takimi jak: praca, zajęcia w szkole doktorskiej, rodzina i inni ludzie, którzy są dla nas ważni, jest naprawdę wielkim wyzwaniem. Będziemy musieli bardzo dobrze zaplanować swój czas, ustalić priorytety a niekiedy poprosić o przedłużenie terminu. Dobra wiadomość jest taka, że po napisaniu rozprawy doktorskiej będziemy mistrzami w ustalaniu hierarchii ważności i zarządzaniu zadaniami w czasie!

Baw się dobrze i daj czasem znać jak Ci idzie. Z pozdrowieniami, Alina”

Nie bez przyczyny wielu wielkich tego świata spisywało swoje pamiętniki i wspomnienia. Dziennik refleksji to inspirująca metoda stymulująca proces myślenia i skuteczne narzędzie dydaktyczne. Przynosi wiele korzyści, dlatego gorąco zachęcam do włączenia jej w projektowany przez Państwa proces nauczania. Studentom natomiast życzę głowy pełnej pomysłów, wielkich odkryć i lekkiego pióra.

Pani dr Joannie Szulc bardzo dziękuję za pełne inspiracji zajęcia. 


Autorką artykułu jest

 Zdjęcie profilowe:  Alina Guzik mgr Alina Guzik

Cykl Edu Inspiracje WZiE to seria artykułów na temat nowoczesnych rozwiązań edukacyjnych, dobrych praktyk, skutecznej metodyki oraz ciekawych narzędzi dydaktycznych.

Więcej artykułów z cyklu Edu Inspiracje WZiE

209 wyświetleń