Nagroda w XXVI Konkursie Prac Magisterskich dla Jagody Goll | Wydział Zarządzania i Ekonomii Politechniki Gdańskiej

O czym jest Pani praca?

Jagoda Goll: Celem mojej pracy było określenie jakie strategie zostały zastosowane przez lokale gastronomiczne, którym udało się przetrwać okres pandemii COVID-19. Dzięki przeprowadzonej analizie ekonomicznej pokazałam jak bardzo pandemia negatywnie wpłynęła na cały sektor HoReCa (Hotels, Restaurants and Catering) w Polsce. Przeprowadzone wywiady z restauratorami lokali w Trójmieście pozwoliły wykazać, że istotną rolę w czasie pandemii w restauracjach odegrały tzw. strategie wyłaniające się. 

Jakie najciekawsze wnioski płyną z Pani badania?

Jagoda Goll: Moje badania pokazały jak wielką zdolność do przetrwania w czasie kryzysu mają małe firmy - wykazały się elastycznością i gotowością do radzenia sobie z dynamicznymi zmianami w otoczeniu. Co więcej, okazało się, że kapitał ludzki, który w kontekście sektora HoReCa często jest niedoceniany, był źródłem innowacji wiedzy, pomysłów i kompetencji, które pozwoliły restauracjom na dostosowanie się do nowej rzeczywistości.

Jaki jest Pani przepis na wygrany konkurs tego typu?

Jagoda Goll: Moim zdaniem kluczem jest wybór tematu pracy, który jest zgodny z własnymi zainteresowaniami oraz dobra współpraca z promotorem. W trakcie przeprowadzania badań oraz pisania była to dla mnie ogromna motywacja. Potem wystarczy już tylko odwaga, aby zgłosić się na konkurs. Warto próbować swoich sił, kiedy wiemy jaki ogrom wysiłku włożyliśmy w naszą pracę. Zgłoszenie nic nie kosztuje, a efekty mogą okazać się przyjemnym zaskoczeniem.

Jak przebiegał proces tworzenia pracy?

Dr hab. inż. Krzysztof Zięba, profesor uczelni: Tworzenie pracy przebiegało gładko i bezproblemowo - tak jest najczęściej, gdy dyplomant żywo interesuje się podjętym tematem, a jego (jej:)) potencjał intelektualny pozwala na rozwinięcie pracy w zakresie ponadpodstawowym. W takich sytuacjach najtrudniejsze bywa utrzymanie naukowego charakteru pracy, tak by nie ugrzęznąć w czysto praktycznych rozważaniach i implikacjach, ale by przenieść je o ten szczebel wyżej, na poziom wyższej ogólności i szerszego spojrzenia. To, w przypadku pani Jagody,. udało się całkiem nieźle. I zdobyta nagroda wydaje się to potwierdzać. Mnie osobiście cieszy, że dla pani Jagody to nie jest koniec naukowej przygody, ale jej początek. Jej decyzję o przystąpieniu do rekrutacji do Szkoły Doktorskiej w pełni popieram i trzymam kciuki za jej powodzenie. Uważam bowiem, że jest obiecującą kandydatką.

Jagoda Goll: Chciałabym bardzo podziękować mojemu promotorowi za owocną współpracę, za wsparcie i motywację. Jestem również bardzo wdzięczna 12 właścicielom i menadżerom restauracji w Trójmieście, którzy zechcieli poświęcić mi swój czas i opowiedzieć swoją historię. Osobiście traktuję wygraną w konkursie jako wspólny sukces. Mam nadzieję, że to dobry początek przygody z nauką, którą chcę kontynuować.

Sylwetka laureatki na stronie organizatora.