Data dodania: 2024-06-21
Relacja ze spotkania z Panem Markiem Skrętnym z Browaru Amber sp. z o.o.
Browar Amber jest relatywnie młody, gdyż pierwsze piwo w Bielkówku uwarzono 24 listopada 1994 roku. Ten rynek był wówczas mało różnorodny – w produkcji dominowało piwo typu Lager. Nowo powstały Browar zaczął więc od piwa Amber Green Lager.
Kiedy z USA dotarły wyraźne sygnały, że konsumenci zaczęli szukać porządnego piwa, odróżniającego się smakiem i jakością od dominujących lagerów - rozpoczęła się rewolucja piwna również w Polsce. Browar Amber podjął tę rękawicę. W roku 2003 wraz ze zmianą potrzeb polskich konsumentów zaoferowano Koźlaka, później Piwo Żywe oraz Grand Baltic Portera. Nowe typy piwa szybko zaczęły znikać z polskich półek, zdobywać nagrody i rynki zagraniczne.
Drugi etap rewolucji piwnej na polskim rynku nastąpił w latach 2010-2011, kiedy pojawiła się nowa fala piw z nowotworzonych, lokalnych browarów. Zaczęto chętniej sięgać po piwa górnej fermentacji. W ofercie Browaru Amber pojawiły się wówczas Pszeniczniak, APA i seria Po Godzinach. Bardzo silna konkurencja wpłynęła nie tylko rozszerzenie asortymentu, ale i przeprowadzenie inwestycji.
Kluczem do sukcesu Browaru Amber stało się zajęcie dobrego miejsca w najciekawszym, choć dopiero wschodzącym segmencie polskiego rynku, na którym lokalne piwa kraftowe i restauracyjne warzy ponad 200 małych, regionalnych browarów. To na tym rynku każdego roku pojawia się około 2 000 nowych piw. To te produkty trafiają na największe konkursy światowe. To o tych piwach jest głośno, choć produkcje często są małe i limitowane. I to te piwa muszą mieć doskonałą jakość, bo dla pokrycia kosztów stałych przy tak małej produkcji liczy się sprzedaż każdej butelki.
Produkty browaru z Bielkówka trafiają nie tylko do polskich konsumentów. Dzięki rozpoznawalności piw zdobywanej m.in. poprzez nagrody, są one sprzedawane zarówno na rynku europejskim, jak i na innych kontynentach: w Australii, obu Amerykach, Afryce oraz Azji. Te egzotyczne rynki zostały zdobyte właśnie ze względu na ofertę piw kraftowych – interesujących, bo nie mających lokalnych substytutów.
Nasz Gość zwrócił nam uwagę na bardzo ciekawy trend, jaki pojawił się w ostatnich latach, kiedy to głównym konkurentem dla branży piwnej dzięki gwałtownie rosnącej sprzedaży piw bezalkoholowych stał się rynek … napoi bezalkoholowych. W ciągu zaledwie kilku lat ten segment rynku w Polsce urósł z 1,4% do prawie 6%, a biorąc pod uwagę trendy światowe ma przed sobą perspektywę dalszego wzrostu (w Hiszpanii nawet 17%). Oferowanie tego asortymentu nie sprawia większych problemów technicznych, bo można je produkować bez większych inwestycji.
Interesującymi dla słuchaczy okazały się informacje dotyczące zagadnień prawnych i etycznych związanych z promocją produktów piwnych. Browar przestrzega nie tylko obowiązującego prawa krajowego, ale również wewnętrznych zasad etycznych. Dowiedzieliśmy się także, że klienci – wobec ogromnej liczby nowych gatunków piwa - decyzje zakupowe podejmują kierując się nie tylko zdobywanymi nagrodami na konkursach piwnych, ale również przy pomocy aplikacji telefonicznych takich jak np. Untappd.
Podczas spotkania padały liczne pytania z widowni. Uczestnicy brali również aktywny udział w quizach z nagrodami, z których najwięcej emocji wzbudziła możliwość zwiedzania Browaru Amber z grupą swoich znajomych.
Dziękujemy Pani dr hab. Edycie Gołąb-Andrzejak, prof. PG z Katedry Marketingu za zorganizowanie spotkania, a Panu Markowi Skrętnemu za przyjęcie zaproszenia i uchylenie nam kulis funkcjonowania branży piwnej w Polsce i na świecie.