Data dodania: 2025-12-09
Student WZiE Tomasz Lewandowski laureatem Złotego Lwiątka
Pasja, która wymaga poświęceń
Tomasz Lewandowski mówi o sobie:
Jestem multimedalistą Mistrzostw Polski w żeglarstwie, a mój najważniejszy dotychczasowy sukces to tytuł Mistrza Europy. Żeglarstwo dało mi okazję do odwiedzenia wielu zakątków globu – uwielbiam oglądać świat na własne oczy. Poza żeglarstwem staram się być wszechstronny sportowo: ostatnio „liznąłem” wspinaczki i tańca, bo wychodzę z założenia, że zawsze warto próbować nowych rzeczy. W wolnym czasie – zgodnie ze stereotypem informatyka – chętnie siadam do gier komputerowych.
Zapytaliśmy, co ta nagroda oznacza dla niego – w końcu jest to ogromne wyróżnienie. Tomasz Lewandowski podkreśla, że jest bardzo wdzięczny za docenienie jego pracy na rzecz dobrego imienia Politechniki Gdańskiej. Mocno utożsamia się z naszą uczelnią, a do tego ma w sobie żyłkę rywalizacji. Dlatego cieszy się, że może łączyć pasję do żeglarstwa z reprezentowaniem Sekcji Żeglarskiej i promowaniem sportu na PG. Jak sam mówi, połączenie pasji i nauki to trudne zadanie, które wymaga kompromisów: Trzeba pogodzić się z tym, że nie da się zrobić wszystkiego naraz: znaleźć czasu dla rodziny, przyjaciół, na naukę, sport i jeszcze dla samego siebie. Czasami w którejś z tych kategorii brakuje doby, dlatego kluczowa jest znajomość swoich priorytetów. Gdy widzi się cel, do którego się dąży, reszta staje się prostsza – podsumowuje Tomasz Lewandowski.
Sport – nauka pokory i zaradności
Sport to nie tylko wysiłek fizyczny, lecz także umysłowy. Często wymaga szybkiego działania i odwagi w pokonywaniu codziennych trudności. Jak mówi Tomasz Lewandowski, sportowcy to osoby, które nieustannie stawiają przed sobą nowe cele. Warto, by z każdej sytuacji wyciągnąć lekcję na przyszłość:
Dla mnie największym wyzwaniem, a zarazem przygodą, był do tej pory wyjazd na Mistrzostwa Europy Juniorów nad Balatonem. Razem z moim tatą, Wojtkiem, oraz Patrykiem Kosmalskim – moim partnerem z olimpijskiej łódki 49er – pojechaliśmy tam sami. Wyruszyliśmy bez wsparcia z zewnątrz, więc jako „czarne konie” zawodów mieliśmy pełną swobodę do analizy, nauki i – co najlepsze – do atakowania pozycji liderów. Ostatecznie wywalczyliśmy tam tytuł Mistrzów Europy Juniorów.
A czego my możemy nauczyć się od sportowców? Jakiej rady mógłby udzielić nam nasz student? Przede wszystkim zachęca do uprawiania sportu w jakiejkolwiek, wybranej formie. Warto znaleźć swoją niszę, w której czujecie się dobrze i miło spędzacie czas. Regularne treningi niesamowicie „czyszczą głowę” i pomagają radzić sobie z codziennymi problemami. A gdy po wykonanej pracy doda się element rywalizacji, powstaje mieszanka wybuchowa, która daje radość, smutek i buduje charakter – motywuje student.
Ambitne plany na 2026 rok
Bycie aktywnym studentem wymaga na pewno dobrej organizacji i planowania. Zapytaliśmy Tomasza Lewandowskiego o cele – sportowe i akademickie – na 2026 rok.
Moim celem na najbliższy rok jest zwycięstwo w Mistrzostwach Świata i Europy Juniorów w klasie olimpijskiej 470. To dla mnie nowość, ponieważ zmieniłem łódkę, a moją nową załogantką została niesamowita i bardzo bliska mi osoba – Agnieszka Pawłowska. Nasze aspiracje są wysokie. Wiemy, że potencjał jest, pytanie tylko, czy odpowiednio zagospodarujemy dany nam czas. Cel akademicki co roku pozostaje taki sam: nauczyć się jak najwięcej i przetrwać sesję! – mówi laureat Złotych Lwiątek.
Zatem życzymy spełnienia tych wszystkich marzeń i realizacji celów, a także niesłabnącej motywacji, z której możemy wszyscy czerpać inspirację.